niedziela, 24 grudnia 2017

niedziela, 6 sierpnia 2017

Dywan z sześciokątów

Sznurkowy dywanik z sześciokątów robi się nieco trudniej niż okrągły,
a to dlatego, że wymaga zszywania poszczególnych elementów,
zamiast relaksującego szydełkowania po okręgu.
Ale myślę, że warto było spróbować :)




Zdjęcie w niezbyt korzystnym oświetleniu i tle,
ale dywan zbyt szybko po ukończeniu wyfrunął z moich rąk
by wylądować jako dywanik łazienkowy.

Geometryczny wzór nadaje mu nowoczesny wygląd,
mimo że wykonanie staroświecko-szydełkowe.
Wymiary to ok. 100x70cm, ale przyznam, że podaję na oko.

niedziela, 18 czerwca 2017

Koszyk wrzosowy

Dziś propozycja koszyka fioletowego-różowego z odrobiną bieli.
Spodobał mi się splot przypominający robienie na drutach, 
dzięki temu kosz jest wyjątkowo równy i sztywny.
Średnica ok. 27 cm oraz dwa poręczne uszka.

 

czwartek, 15 czerwca 2017

Dziergana torebka

Z moich zapasów zostały mi dwa motki sznurka - błękitny i szary,
udało się z tego udziergać torebkę (koszyk?)
o wymiarach 40 cm szerokości i 27 cm wysokości. Rączki mają po 55 cm.
Wypróbowałam przy okazji splot przypominający trochę robiony na drutach :)


Jak na moje potrzeby ciut za mała, więc już myślę o kolejnej...

Siasia

sobota, 3 czerwca 2017

Puf puf pufa

Moja pierwsza pufa metodą prób i błędów. Chyba więcej w niej błędów ;) Powstała z końcówek różnych kolorów i w założeniu miała przypominać lukrowany pączek, ale jak tylko skończyłam porwali ją moi chłopcy
i w końcu nie dorobiłam kolorowej posypki.
Pufa ma wypełnienie z mikrowłókna poliestrowego czyli wkładu ze starej poduszki, jednak na przyszłość muszę pomyśleć o czymś innym, bo puch z poduszki szybko się ubija.

Pufa w trakcie pracy...


A także efekt końcowy - góra i spód.








Zdecydowanie wolę taką szarą.


Dzieciaki natomiast stwierdziły, 
że im przydałoby się raczej prostokątne siedzisko,
tak by mogli siedzieć koło siebie :D

środa, 3 maja 2017

Miętowe koszyczki

Coś ostatnio nie mogłam się przemóc do sznurka. 
Poprawiłam dywanik widoczny w poprzednim poście
i jakoś nie mogłam ruszyć z żadnym projektem.
Zaczęłam kolejny dywan, ale w końcu zaczęłam przerabiać go na pufę. Zaczęłam torebkę i... nie skończyłam.
Podobnie osłonki na doniczki. Brak weny, brak energii... 
 
Przygotowałam więc dwa uszate miętowo-białe koszyczki
- będą w sam raz na prezent w przypadku jakiejś nieoczekiwanej okazji. 


Pogoda jaka jest każdy widzi i światło mam dość kiepskie
- mięta jest w trochę cieplejszym odcieniu, ale nawet Tygrysek
niewiele pomógł w wydobyciu odpowiedniego koloru.


Zastanawiam się czy obwiązać je białą wstążką albo dodać same białe kokardy.

Poza tym mam plan dokończyć pufę
i muszę pomyśleć nad dywanikiem do łazienki - brat mnie poprosił :)

środa, 22 marca 2017

Dywan, odsłona druga

Sporo czasu minęło od ostatniego posta... 
Muszę się poprawić i wziąć do roboty :) 

Zaczęłam robić szary dywanik, ale w połowie pracy nagle zdecydowałam, że muszę jednak powiększyć dywanik, który zrobiłam dla moich chłopaków, o TEN.

Dokupiłam kilkaset metrów sznurka, sprułam dotychczasową pracę i zaczęłam, kombinować jak tu zrobić ładny, równy okrąg, 
tak żeby mi nie falował - co wbrew pozorom nie jest łatwe.
Zajęło mi to mnóstwo czasu, ale w końcu jest :)




Ta wersja ma 120 cm średnicy i jest w sam raz.  

Siasia

sobota, 7 stycznia 2017

Ptaszki na koszykach

W Nowym Roku życzę Wam wielu inspiracji!

A u mnie... znowu dziewczęcy róż :)

Mały, kwadratowy koszyk z guziczkiem w kształcie słodkiej sówki. 
Średnica to ok. 17cm 

Kolorystyka cukierkowa.
Niechcący wyszedł efekt ombre, 
ponieważ użyłam sznurka z różnych partii 
i dwa dolne rzędy mają nieco inny odcień.



W zestawieniu z miętą prezentuje się tak:


A wkrótce kolejny dywanik... 

Siasia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...