Mój pierwszy dywan

W końcu wydziergałam mój pierwszy dywanik!
Dywan jest przeznaczony do pokoju moich chłopaków, bo jakiś czas temu wyrzuciłam ich zużyte dywaniki (z kruszącą się gumą od spodu). 

Kolory wybrali sami.

Jeśli chodzi o kształt to wyszedł dziesięciokąt zamiast koła, 

ale miałam tą świadomość w trakcie szydełkowania. 

Średnica to około 110 cm - krzesełko dla porównania skali. 

Właściwie mógłby być nieco większy, więc pewnie z czasem dorobię jeszcze kilka okrążeń, choć i tak zużyłam ponad 600 metrów sznurka.
Dywanik zdecydowanie wymaga podłożenia maty antypoślizgowej. 

Bardzo ożywia pokój i jest przyjemny w dotyk dla bosych stóp. 

Gruby, ale niezbyt miękki. 

Do ustawiania figurek i wysypania klocków w sam raz.

 

Siasia

Miętowy koszyk na drobiazgi

Niewielki miętowy koszyczek, ze sznurka typu bobbiny. Kupiłam na próbę w pobliskiej stacjonarnej pasmanterii i sznurek jest naprawdę przyjemny w pracy - miękki, tak jakby grubszy niż ten używany przeze mnie dotychczas. Małym minusem jest wyższa cena ;)

Koszyk ma jedno ucho do zawieszenia oraz guziczek w kształcie ptaszka.

Siasia

Mój koszyk na zabawki

Na życzenie mojego młodszego syna powstał spory koszyk na zabawki, 

w kolorze jasnozielonym. 

Średnica to ok. 30 cm, wysokość 25 cm, choć widzę, że mógłby być wyższy. Zabawki, które są aktualnie ulubione lądują zazwyczaj w tym koszyku, 

który wyróżnia się i kolorem i fakturą spośród pudeł i pudełek, które mamy. 

A uszy dodatkowo ułatwiają przenoszenie. 

Wypełniony po brzegi wygląda tak:

Siasia